Z czasem dach traci swój pierwotny wygląd i staje się bardziej podatny na działanie warunków atmosferycznych. Właściciele domów zastanawiają się wtedy, jak go zabezpieczyć, odnowić, zakonserwować. To różne procesy i warto wiedzieć, czym się cechują i kiedy je stosować. Podpowiadamy, co lepiej zrobić: impregnować czy malować dachówkę.

Kiedy malować dachówkę?

Malowanie dachówki może poprawić wygląd pokrycia, szczególnie gdy dach wyblakł pod wpływem promieniowania UV lub zanieczyszczeń albo chcemy zmienić jego kolor. Często właściciele domów decydują się na ten krok po kilkunastu latach użytkowania dachu. Farbę warto nanieść, gdy dachówka nie pęka i nie kruszy się. Przed malowaniem trzeba dokładnie oczyścić dach, usunąć resztki porostów oraz sprawdzić, czy powierzchnia dobrze przyjmuje farbę. Można wykonać test próbny – pomalować mały fragment i obserwować, czy farba dobrze przylega po wyschnięciu. Jeśli dachówka wchłania wodę i nie odpycha jej powierzchniowo, to zazwyczaj dobrze przyjmie farbę.

Malowanie dachówki wykonujemy metodą natryskową, przy użyciu agregatów hydrodynamicznych, co zapewnia równomierne pokrycie. Stosuje się technikę alpinistyczną – pracownicy poruszają się po dachu w dostępie linowym, co pozwala dokładnie dotrzeć do każdego fragmentu bez konieczności stawiania rusztowania.

Kiedy zdecydować się na impregnację dachówki?

Impregnacja dachówki sprawdza się, gdy celem jest ochrona materiału przed nasiąkaniem wodą oraz przedłużenie jego trwałości. Stosuje się ją przede wszystkim na dachówkach betonowych i ceramicznych, które nie wymagają zmiany koloru, ale potrzebują zabezpieczenia przed wodą, grzybami i zabrudzeniami. Środek impregnujący wnika w strukturę dachówki i tworzy hydrofobową barierę. Dzięki temu woda spływa, zamiast wsiąkać. Dach schnie szybciej i nie rozwija się na nim zielony nalot.

Dodatkowym efektem impregnacji dachówki może być widoczne odświeżenie koloru, przypominające efekt mokrej dachówki. To szczególnie dobrze prezentuje się na dachówkach, które zmatowiały przez lata, ale nadal są w dobrym stanie technicznym. Impregnacja dachówki nie zmienia koloru pokrycia, tylko go pogłębia i przywraca jego naturalne nasycenie.

Proces impregnacji dachówki przebiega w kilku etapach. Najpierw wymienia się uszkodzone elementy i nanosi preparat biobójczy. Następnie dachówkę myje się pod wysokim ciśnieniem, nawet do 500 bar, by usunąć zanieczyszczenia i porosty. Kolejny krok to dokładne spłukanie i odpylenie powierzchni. Na koniec aplikuje się impregnat metodą natryskową, przy użyciu urządzenia o ciśnieniu około 180 bar. Impregnacja bywa tańsza niż malowanie. Sam zabieg jest też krótszy, ponieważ nie wymaga aż tylu warstw.

Czy można wykonać malowanie i impregnację dachówki jednocześnie?

Zazwyczaj nie łączy się tych dwóch zabiegów w jednej operacji. Impregnacja dachówki wymaga, by środek ochronny wniknął w jej strukturę, natomiast farba tworzy warstwę izolującą, która to uniemożliwia. Jeśli najpierw pomaluje się dachówkę, preparat impregnujący nie będzie miał szansy przeniknąć do wnętrza materiału. Z kolei farba nałożona na wcześniej zaimpregnowaną powierzchnię może się źle trzymać i z czasem zacząć się łuszczyć.

Jeśli dach potrzebuje zarówno zabezpieczenia, jak i poprawy wyglądu, warto rozważyć malowanie specjalistyczną farbą akrylową przeznaczoną do dachówek. Takie produkty często zawierają dodatki, które ograniczają chłonność wody i hamują rozwój mikroorganizmów. Choć nie zastępują pełnej impregnacji, mogą jednocześnie poprawić estetykę i stworzyć warstwę ochronną.

Jeśli dach traci właściwości hydrofobowe, a jego kolor wyblakł, zaleca się impregnację, ponieważ farba tworzy głównie zewnętrzną powłokę i nie wnika głęboko w strukturę materiału. Z kolei gdy zależy nam na zmianie koloru, lepszym rozwiązaniem będzie malowanie. W razie wątpliwości służymy pomocą i fachową poradą. Skontaktuj się z nami.